Rezerwat Zimny Dół
Dzisiaj perełka. Jeśli jeszcze tu nie byliście to jeździe koniecznie.
Do rezerwatu Zimny Dół trafiliśmy dość niedawno i to był duży błąd. Wcześniej kręciliśmy się niby po okolicy ale zawsze coś stawało nam na drodze aby faktycznie go przejść. Ostatnio potraktowaliśmy go jako nasz cel główny i wreszcie tu dotarliśmy. Szerze? To chyba najładniejsza trasa w okolicach Krakowa.
Sam rezerwat jest dość niewielki. Obejmuje fragment doliny Zimny Dół w miejscowości Czułów. Poprowadzona jest tu niezbyt długa (ok. 1 km), ale przepiękna ścieżka dydaktyczna (zielone oznaczenie) która wije się zboczami doliny obok wielu mniejszych i większych skał, o bardzo różnych kształtach i formie (nisze, jaskinie, okapy), często bajecznie obrośniętych bluszczem. Pomimo niewielkiej odległości od zabudowań jest tu naprawdę dziko i bardzo, bardzo zielono. Polecamy wycieczkę zwłaszcza wczesną wiosną, kiedy cały las kwitnie, a nie ma jeszcze liści na drzewach więc lepiej widać wszystkie skały.
Warto zaznaczyć, że trasa o dziwo nie jest łatwa. Prowadzi dość stromymi zboczami doliny, można momentami trochę zjechać, albo trzeba przeskakiwać przez powalone drzewa.
Do rezerwatu można dojść drogą z parkingu w miejscowości Czułów (ok. 1 km). Poprowadzi nas tutaj czerwony szlak turystyczny z którego trzeba skręcić w lewo za budynkiem wodociągów. Warto się dobrze porozglądać bo raz udało nam się to wejście przegapić. Po prawej stronie drogi znajdziecie źródło w Zimnym Dole.
Jeśli było by Wam mało zachęcamy do odwiedzenia znajdującej się bardzo blisko rezerwatu również bardzo urokliwej Doliny Mnikowskiej o której możecie przeczytać tutaj.
INFO DLA DZIECIATYCH: pomimo tego, że rezerwat jest naprawdę piękny średnio nadaje się na wycieczkę z małymi dziećmi, a na pewno odpada z wózkiem. Ścieżka dydaktyczna prowadzi czasem mocno stromymi, obsuwającymi się zboczami doliny które dla małego turysty będą ciężkie do pokonania.
INFO DLA PSIARZY: ścieżka dydaktyczna poprowadzona jest przez teren rezerwatu więc obowiązuje tu zakaz wstępu z psem.
JAK DOJECHAĆ: dojazd samochodem z centrum Krakowa zajmuje około 30 minut (22-24 km). W miejscowości Czułów znajdziecie bezpłatny parking na kilka samochodów. Pod sam rezerwat dojechać się nie da (wjazd tylko dla mieszkańców), dojście z parkingu to koło 10-15 minut spaceru (1 km). Można tu także dojechać autobusem z Krakowa ale trzeba trochę pokombinować. Dojeżdża tutaj linia 269. Najlepiej wysiąść na przystanku Rybna – Droga do Sanki i przejść kawałek drogą do czerwonego szlaku turystycznego. Uwaga, wybierając tę opcję do rezerwatu będziemy iść z drugiej strony (od południa) czyli ze szlaku będziemy skręcać w prawo na ścieżkę dydaktyczną.
Dziękuję za pomysł na wycieczka! Myślałam, że znam wszystkie podkrakowskie dolinki a tu zaskoczenie. Mało ludzi, bardzo ciekawy szlak mógłby być trochę dłuższy 🙂
Dziękuję za polecenie.
Byłam z moją czterolatką na trasie zielonej.
Widoki bajeczne,dużo ubawy przy przeskakiwaniu pod lub nad drzewami. Bardzo polecam 🙂
Co do dzieciatych: tak, z wózkiem nie ma szans. Z chustą na przodzie też nie bardzo, duże ryzyko poślizgnięcia. Natomiast z kilkulatkami jak najbardziej tak! Po pierwszym stromym zboczu, gdzie można trzeba dziecko trochę zaasekurowac, potem to jest raj dla małych odkrywców, którzy chłoną skały, rośliny, powalone drzewa. Byliśmy z 4 dzieciakami w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, bardzo polecamy.